Provided to YouTube by MTJZa każdy dzień, za każdy szept · Jacek Skubikowski · Jacek Skubikowski · Jacek SkubikowskiZłe słowa℗ MTJReleased on: 2012-02-03Auto
Za powagą, bawisz mnie Powiedz, przecież wiem Czemu, zjawiasz się Obok, przypadkiem kolejny dzień Chodzę dziś znów Tobie po głowie Za krokiem krok Tupet masz i nie powiesz Chodzę dziś znów Tobie po głowie I mów co chcesz A ja i tak wiem swoje Chodzę dziś znów Tobie po głowie Za krokiem krok Tupet masz i nie powiesz Chodzę
Ja mógłbym nieustannie po sawannie za piłką gnac Bracie, chodź ze mną! Pobawmy się w co tylko chcesz Na tej ziemi taki piękny jest dzień Bo wesoło jest nawet kiedy śpię Piękny dzień Taki piękni jak ten Mój bracie chodź, pobawmy się, jest piękny dzień Z tobą poleciałbym ile w nogach sił i po czubkach drzew No dawaj bracie
Video - Co za dzień OT.TO - Co Za Morda Professor - Brand New ft. Fey & DJ MicksHotnewsongs.co.za Duchawica - Co za noc Natalia Lesz - Cos Za Cos (Single Edit) (Single Edit) Czerwone Gitary 12x mp3.pm Fast music search 00:00 00:00
Tekst piosenki Wszystko jedno. Chmury płyną gdzieś za oknem. Chodź na chwilę, złapmy oddech. Słońce patrzy w dół zazdrosne. I wszystko jasne, i takie proste, proste. Jeśli to ostatni w życiu dzień. Jeśli jutra nie ma być na pewno. Z każdym łykiem żal mi coraz mniej. Jest mi doskonale wszystko jedno.
Z każdym łykiem żal mi coraz mniej, (coraz mniej) Jest mi doskonale wszystko jedno. Jeśli to ostatni w życiu dzień, (w życiu dzień) Jeśli jutra nie ma być na pewno (nie ma być na pewno) Z każdym łykiem żal mi coraz mniej, (coraz mniej) Wiem, że dzisiaj tańczysz tylko ze mną.
Pvxlhrw. Tekst piosenki: Ktoś wywróżył nam zły rok, tak bywało już nie raz, lecz mija zły sen, całe zło, ja wierzę w magię dobrych gwiazd. Za dzień będzie cieplej, za rok będzie lepiej, za dzień spadnie złoty deszcz, za rok dostaniesz, co chcesz. Za dzień będzie cieplej, za rok będzie lepiej, ja wiem, troski znów pójdą w cień za rok, za tydzień, za dzień. Los rozdzielił nas na rok, tak bywało już nie raz, lecz wciąż do mnie masz jeden krok, a co z resztą, to pokaże czas. Za dzień będzie cieplej, za rok będzie lepiej, za dzień spadnie złoty deszcz, za rok dostaniesz, co chcesz. Za dzień będzie cieplej, za rok będzie lepiej, ja wiem, troski znów pójdą w cień za rok, za tydzień, za dzień. Ty wiesz, było tak, już było siedem chudych lat, więc teraz już los nasz odmieni się i znów nam żyć będzie lżej. Za dzień będzie cieplej, za rok będzie lepiej, za dzień spadnie złoty deszcz, za rok dostaniesz, co chcesz. Za dzień będzie cieplej, za rok będzie lepiej, ja wiem, troski znów pójdą w cień za rok, za tydzień, za dzień. Za dzień będzie cieplej, za rok będzie lepiej, ja wiem, troski znów pójdą w cień za rok, za tydzień, za dzień. Za rok, za tydzień, za dzień.
Tekst piosenki: Pada deszcz, autobus spóźnia się znów, To nie pies, to szczeka z przystanku tłum. Ktoś popchnął mnie, Ktoś użył niefajnych słów, opluwam ich. Odpalam fajkę i luz. Co za dzień (co za dzień), Co za niezwykła noc. Chce się żyć (chce się żyć), Bezczelnie płynąć pod prąd. Podnosić krzyk, Okradać miasto gdy śpi. Bez celu biec, Od dzisiaj nie muszę nic. Lubię spać i zamglony mieć wzrok, Tracę czas, brzydkich dziewczyn mam dość. Nie umiem nic, nigdy nie było mi wstyd, Ostatni raz płakałem gdy śpiewał Feel. Co za dzień (co za dzień), Co za niezwykła noc. Chce się żyć (chce się żyć), Bezczelnie płynąć pod prąd. Podnosić krzyk, Okradać miasto gdy śpi. Bez celu biec, Od dzisiaj nie muszę nic. Co za dzień (co za dzień), Co za niezwykła noc. Chce się żyć (chce się żyć), Bezczelnie płynąć pod prąd. Podnosisz krzyk, Okradasz miasto gdy śpi. Bez celu biec, Od dzisiaj nie muszę nic. Na, na, na, na, na... Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst piosenki: Lecę lecę no i znowu zwiałem, tylko ze za każdym razem wracam gdy nagram kawałek. Ostry marzy mi się na moim podkładzie, kiedyś to nagramy mam już to obgadane. nad ranem, jeszcze trochę przed śniadaniem, miałem to już w planie zanim zaparzyłem kawę. Oddycham i za nic nie chce mi się ruszyć dupy, a Paktofonika wabi w tym momencie moje uszy. Czasem godzinami nie odczuwam skruchy, tylko potem przed lekcjami nie chce mi się ruszyć. Znów się pałętamy bez celu tej podroży, ponad chodnikami, weź czemu ma to służyć. Teraz szybkie ruchy składam to jak origami jak nie jesteś głuchy wiesz już jaki jest mój nawyk. Marzy mi się Lexus i aż mnie przechodzą ciary czuje błogi polot znowu marzą mi się Stany. Już czuje ze odpadłem, meta jest nie dla mnie codzienna tandeta nakazuje spalić fajkę. Miałem tak nie raz wiesz, wstałem sobie najpierw zaparzyłem kawkę, pomyślałem skąd wziąć hajs, ej Czuje luz wiec, nie chce mi się już biec to jest taki dzień co upływa mi w sekundę. Nie wiem co to stres, nie wiem jeszcze tez gdzie pójdę jak coś ode mnie chcesz to wiedz ze nie chce nic we dwójkę. Zarzucam kurtkę i oddalam się od siebie zachowaniem bluźnię jakoś 24 na 7. Nie jest okej, choć na razie nie narzekam siedzę tu nad ranem i pale sam peta. Krótkie odwal się, czasem nawet można więc, nikt tu nie rozpozna że to taka dobra zwrotka jest. Weź to zostaw, to zbyt pojebany dzień lekko niewyspany chce pozostać na wyrze jak szef.
Tekst piosenki: niestety wszystko dziś poszło źle i kamień wyjący pokonał mnie klejnotom udowodnić mogłem, że umiem wygrać walkę kiedy bardzo chcę och, co za dzień! zabłysnąć chciałem, lecz odszedłem w cień och, co za dzień! czy wreszcie kiedyś spełni się mój sen? niech uwierzy niech uwierzy niech uwierzy we mnie ktoś ja na dłoni chcę dać swe serce niech odejdzie niech odejdzie niech odejdzie wszelka złość pragnienie to mam by swe w końcu znaleźć miejsce zrozumcie mój żal nie dla mnie znów ta podróż wciąż stoję tu sam nadzieja zgasła i już echh, tak to już bywa Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst piosenki: Pada deszcz, autobus spóźnia się znów, To nie pies, to szczeka z przystanku tłum. Ktoś popchnął mnie, Ktoś użył niefajnych słów, opluwam ich. Odpalam fajkę i luz. Co za dzień (co za dzień), Co za niezwykła noc. Chce się żyć (chce się żyć), Bezczelnie płynąć pod prąd. Podnosić krzyk, Okradać miasto gdy śpi. Bez celu biec, Od dzisiaj nie muszę nic. Lubię spać i zamglony mieć wzrok, Tracę czas, brzydkich dziewczyn mam dość. Nie umiem nic, nigdy nie było mi wstyd, Ostatni raz płakałem gdy śpiewał Feel. Co za dzień (co za dzień), Co za niezwykła noc. Chce się żyć (chce się żyć), Bezczelnie płynąć pod prąd. Podnosić krzyk, Okradać miasto gdy śpi. Bez celu biec, Od dzisiaj nie muszę nic. Co za dzień (co za dzień), Co za niezwykła noc. Chce się żyć (chce się żyć), Bezczelnie płynąć pod prąd. Podnosisz krzyk, Okradasz miasto gdy śpi. Bez celu biec, Od dzisiaj nie muszę nic. Na, na, na, na, na... Tłumaczenie: It's raining, the bus is late again It isn't dog, it's the crowd barking from the bus stop Somebody pushed me Somebody was told not cool words, I'm spitting on them I fires the cigarette and it's ok What a day (What a day) What an amazing night Everybody want to live[Everybody want to live] Insolently swim upstream Raise the shout Steal the city when he's asleep. Running without objective From today I don't have doing anything I love sleep and have very hazy sight I wasted my time, I've had enough ugly girls I don't know anything, I was never ashamed, The last time I cried when "Feel" was singing. What a day (What a day) What an amazing night Everybody want to live[Everybody want to live] Insolently swim upstream Raise the shout Steal the city when he's asleep. Running without objective From today I don't have doing anything What a day (What a day) What an amazing night Everybody want to live[Everybody want to live] Insolently swim upstream Raise the shout Steal the city when he's asleep. Running without objective From today I don't have doing anything La la la la
video co za dzień tekst